DZISIAJ SIĘ DOWIEDZIAŁEM, że nazwa 'Kangur' określająca rodzinę australijskich torbaczy powstała w wyniku nieporozumienia i błędu w komunikacji.
Kiedy angielscy osadnicy, na czele z żeglarzem i odkrywcą Jamesem Cookiem, dotarli do brzegów Australii zauważyli zwierzę o silnych tylnych łapach, które skakało wysoko i daleko. Używając języka ciała i znaków zapytali o nie Aborygenów, próbując dowiedzieć się co to za zwierze. Tubylcy odpowiedzieli ’’Kan Ghu Ru’’ co Anglicy uznali za lokalną nazwę owego stworzenia, transliterując go jako Kanguroo. W rzeczywistości Aborygeni chcieli przekazać "nie rozumiemy was' (Kan Ghu Ru).
ŹródłoOdwiedź nas
Nieprawda:
OdpowiedzUsuńW 1820 przebywający nad Endeavour kapitan P. P. King zetknął się z innym określeniem kangurów. King uznał, że Cook się pomylił. Stąd powstała anegdota mówiąca, że nazwa kangaroo miała pochodzić od aborygeńskich słów oznaczających "Nie rozumiem cię". Zgodnie z tą anegdotą kapitan James Cook i badacz przyrody sir Joseph Banks podczas badania terenów Australii napotkali na dziwne zwierzę. Chcąc dowiedzieć się nazwy tego stworzenia zapytali mieszkańca tamtych ziem: "Co to za zwierzę?". Tubylec odpowiedział "Kangaroo" czyli "Nie rozumiem cię". Tę odpowiedź, zdaniem Kinga, kapitan Cook przyjął za nazwę zwierzęcia. W 1898 etnolog W. E. Roth potwierdził, że "gang-oo-roo" w języku Guugu Yimithirr oznacza kangura
Etymologicznie słowo „kangur” pochodzi od „gaNurru” – słowa w języku Guugu Yimithirr, które było w przeszłości używane przez aborygenów w znaczeniu large black kangaroo (duży czarny kangur)
OdpowiedzUsuńTeż oglądałem film "Nowy Początek" (ang. "Arrival") i tam główna bohaterka "ekspertka" przytacza tą anegdotkę o kangurze, by wytłumaczyć coś zwieżchnikowi. To nie pierwszy i nie ostatni przypadek kiedy Hollywood mija się z naukowymi faktami.
OdpowiedzUsuńW filmie "Nowy początek" główna bohaterka przytacza wspomnianą anegdotę przełożonemu, aby uzasadnić swoje postępowanie co jej się udaje. Jednak gdy on odchodzi mówi drugiemu bohaterowi, że jest ona nieprawdziwa czyli w tym przypadku jednak Hollywood nie mija się z faktami naukowymi :p
OdpowiedzUsuń